Kanadyjski książe R&B nie przestaje intrygować. Tym razem Abel Tesfaye wziął nas z zaskoczenia – jego muzyka wyszła z ciemnych, zadymionych pomieszczeń i odrzuciła dominującą w niej melancholię. „Can’t Hold My Face” to chyba najbardziej dynamiczne dzieło w karierze The Weeknd . Nowy utwór autora coveru „Dirty Diana” brzmi jak współczesny projekt Michaela Jacksona.
Jesteśmy niezmiernie ciekawi który utwór jest bliższy brzmieniu całego albumu Chapter 3 – opublikowany niedawno „The Hills” czy właśnie „Can’t Hold My Face”.