Samphę zdążyliśmy poznać już kilka lat temu jako współpracownika kilku ważnych nazw brytyjskiej sceny popularnej, na czele z SBTRKTem, Jessie Ware czy Katy B. Doszło już właściwie do sytuacji, w których nie wyobrażamy sobie nowego krążka Aarona Jerome’a bez udziału londyńskiego muzyka. Sampha zdążył wyrobić sobie markę – głosem, talentem, wrażliwością. Brakowało jednego – pełnowymiarowego albumu.

Jedną z zapowiedzi krążka Process , który pojawi się 3 lutego był dość dynamiczny jak na twórczość Londyńczyka kawałek „Blood on Me” . Odbiegający brzmieniowo od tego co znamy chociażby z cudownej EP-ki Dual , zwiastuje śmiały krok do przodu w wykonaniu artysty – wszak jesteśmy przyzwyczajeni do kompozycji opartych na minimalistycznych partiach pianina.

Zwolennicy tej łagodnej odsłony Samphy mogą jednak spać spokojnie. Do sieci trafił utwór o szczególnym tytule „(No One Knows Me) Like The Piano” , skupiający w sobie tę uwielbianą przez nas subtelność producenta. Kawałek dołącza tym samym do świetnych „Timmy’s Prayer” i „Blood on Me” jako kolejna udana zapowiedź wyczekiwanego debiutu.